Komentarze: 0
Zmieniłam zdanie i w niedzielę idę na wybory. Mam nakładkę z PZN i nie muszę mówić nikomu na jakiego ikandydata będę głosować. Zapamiętam numer kandydata i zagłosuje. Niej est to super ułatwienie, ale zawpsze coś.
Chciałam napisać trochę o Mnie i o mojej niepełnosprawności. Jestem niewidoma od urodzenia i chciałam napisać też o swoich problemach.
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 |
| 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
| 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
| 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
| 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
Zmieniłam zdanie i w niedzielę idę na wybory. Mam nakładkę z PZN i nie muszę mówić nikomu na jakiego ikandydata będę głosować. Zapamiętam numer kandydata i zagłosuje. Niej est to super ułatwienie, ale zawpsze coś.
To prawda, że niewidomi uczniowie rozwijają się w szkołach specjalnych. W takich specjalnych ośrodkach można najlepiej nauczyć się braila i oriętacji w terenie. Szkoła masowa niczego nie gwarantuje. Więc poco likwidować takie ośrodki. Wiadomo chodzi tu o oszczędności.Jak urzędnik, który siedzi za biurkiem i ma zdrowe dziecko to go to nie interesuje.
Wczoraj maturzyści pisali egzamin maturalny z matematyki. Dla niewidomych to abstrakcja. Niewidomi mają ciężko z geometrią, z narysowaniem figury czy rozpoznaniem rysunku. Dobrze, że są tablice w brailu i każdyy niewidomy uczeń na egzaminie z każdego przedmiotu ma nauczyciela wspomagającego czy nauczyciela, który czyta polecenia.
Chciałabym pójść na wystawę sztuki z audiodeskrypcją. Czyli na taką na, której będzie opis obrazu. Chodzę z rodzicami po różnych galeriach, ale nie widzę co jest na obrazie. Musi ktoś Mi opowiadać co znajduje się na obrazie.
Nieras słyszałam jak osoby były wpychane do autobusu i to w dodatku nie do tego co chcieli. Widzący powinni się pytać czy dana osoba niewidoma chce wsiąść, a nie pchać ją na siłę. To wynika z braku edukacji osób widzących. To jest bardzo ważne żeby ossoby widzący umiały w ten sposób pomagać.
To już postanowione, że u Mnie, że nie idę do szkoły na Wyścigową tylko na zajęcia z psychologiem. Szkoły na Hirszfelda wcale nie likwidują, a ja nie chcę tam iść na Wyścigową, bo byłam tam i Mi się tam nie podobało. Na Hirszfelda bardzo lubię szkołę i nauczycieli. Nadal utrzymuje z Nimi kontakt.
Mało jest doradców zawodowych, którzy znają specjalizację niewidomych. Doradzają coś, czego niewidomyy nie może wykonywać. Niestety tak jest. Nieras miałam spotkanie z doradcą zawodowym, który nie zna specjalizacji niewidomych.
To zaależy od osób, które pracują w instytucjach takich jak PZN czy PEFRON. Warszawski PZN prężnie działa. Mają bibliotekę dla niewidomych, a lubelski nie oferuje dużej pomocy. Owszem mam zajęcia z tańca towarrzyskiego, ale to zasługa Stowarzyszenia Bliżej świata o, którym wcześniej wspominałam. Czy te zajęcia z psychologiem to też zasługa innej instytucji, a sami w sobie nic nie robią.
Zdania nie zmienię i nie idę do szkoły na Wyścigową. Będę miałaa gdzie indziej zajęciaa komputerowe i zajęcia z oriętacji w terenie. Może tam gdzie będę miała te zajęcia to informatyk nauczy Mnie jak odpowiednio prowadzić bloga czy strony internetowe. Wcale nie muszę uczyć się zawodu.
Dawniej jak nie było technologii to ludzie byli jednak bardziej wrażliwi. Pomimo ciężkich czasów rozmawiali ze sobą i w ten sposób ludzie niewidomi mieli wsparcie duchowe. Gdybym mogła to bym mogła się cofnąć do przeszłości i żyć bez facebooka i internetu. Owszem mam bloga, bo od komputera się nie ucieknie choć by sięchciało, ale gdyby ich nie było też dałabym sobie bez niego radę.
Najlepiej to likwidować szkoły specjalne. żeby szkoły masowe były przygotowane na przyjęcie uczniów np. niewidomych. Jak niewiadomo o co chodzi to wiadomo, że chodzi o pieniądze. W szkole masowej niema nauczyciela, który prowadzi oriętację w przestrzeni, nie ma nauczyciela braila niewidome dziecko nie ma tego zapewnionego. Coto urzędników obchodzi.
Nawet sympatycznie było na koncercie Artura Andrusa na, którym byłam w zeszły piątek. Nie widziałam go, ale go słyszałam. Niektórzy ludzie sobie nie wyobrażają, że niewidomy chodzi na koncerty.
Któregoś dnia idąc z grupą osób znajomych ze szkoły leżał pies. Zagrodził Nam drogę. Ktoś zdenerwował się i mówi, że jesteśmy niewidomi. To psu trzeba ustępowa miejsca . Wyobraźcie sobie psa leżącego na środku drogi.
Ludzie nie wiedzą coto jest fundacja, a coto jest stowarzyszenie. Przez to też wogóle nie umieją pomagać niewidomym. W stowarzyszeniu Bliżej świata pomagającemu dzieciom niewidomym i słabowidzącym przekazując 1 procent, bo jednak ludzie przekazali to nie na imię konkretnej osoby tylko na stowarzyszenie. I tak już go nie będzie. Pamiętajmy, że fundacja, a stowarzyszenie to dwie różne rzeczy nawet pomagające osobom niewidomym.
Rozważmy teras czy rzeczywiście osoba niewidoma musi umieć się podpisać. Niby umiejętność bardzo ważna, ale najczęściej w większości instytucjach takich jak urzędy niewidomy nie wie co podpisuje.przypuśćmy, że przychodzi do domu listonosz i ma dla Mnie list polecony i każe Mi podpisać się. Nie mówi coto jest i każe Mi to podpisać. Nawett gdybym umiała podpisywać się inicjałami, próbowałam, ale Mi nie wychodziło, bo nie mogłam oderwać ręki przy długim nazwisku nie zgadzałabym się np. wziąć tego dokumentu, ale podpisałabym ten dokument w ciemno. Więc teras rozważmy czy rzeczywiście ta umiejętność jest nam niewidomym potrzebna. kiedy my nie wiemy co podpisujemy. Panie w PZN udają, że coś robią, bo projekt jest realizowany przez inną instytucję mają czas mogą Mnie nauczyć podpisu, ale czy rzeczywiście ta umiejętność Mi się przyda, bo co z tego, że nawet podpiszę się inicjałami jak nie będę wiedziała co ja podpisuje. Jak się bym spytała coto jest to bym wyszła za analfabetkę, że nie umiem czytać. W PZN miałam szczęście, że wiedziałam co podpisuje podpisałam się oczywiście z pomocą mamy, ale najczęściej jest tak, że niewidomy nie wie jaki dokumennt podpisuje, bo mu nikt nie powie co to jest.
Czasem niewidomy więcej umie niż osoba widząca. Niewidomy posługuje się telefonem komórkowym lepiej niż widzącym nie mówię o dotykowym, posługuje się lepiej też komputerem niewidomy lepiej niż osoba widząca. czy innymi sprzentami elektrycznymi. Czasami osoby widzące nie zdają sobie sprawy, że tak jest, a to jest prawda.
Jak już wspominałam wiele razy nie idę pierwszego września do szkoły. Wcale nie chciałam składać tam podania i zostawiać świadectwa. świadectwo można odebrać i zrezygnowawać. W ośrodku na Hirszfelda mogę się spotykać z nauczycielami, poco mam tak daleko jeździć aż na Wyścigową. Będę odwiedzała szkołę na Hirszfelda jeżeli rodzice nie będą rozmawiali na temat tamtej szkoły.
Zgłosiłam się na zajęcia w PZN. Wolę to niż choddzić w przyszłym roku do szkoły na na Wyścigową na ten kierunek Technik informatyk. Szkoda, że nie mam z nauczycielką oriętacji w przestrzeni w ze szkoły na Hirszfelda, Pani na pewno chcę, tylko nie może, bo jest taki program, który wymaga żebym miała zajęcia z tamtymi osobami. Zajęcia komputerowe to Mnie się bardziej przydadzą. Podpsywać uczyłam się, ale Mi nie wychodzi. Zawszee się przyda, ale poco, jak mogę korzystać z pieczątki. Kiedyś też z niej korzystali niewidomi. Owszem czynności dnia codziennego są potrzebne, ale wolę np. wsiadanie do autobusu czy chodzenie, a nie ubieranie się, bo to umiem. Wlać wodę jestem w stanie sobie sama, wkładając palec delikatnie do szklanki i jak się zamoczy to jest pełna szklanka. Tego Mnie nauczyła moja nauczycielka Oriętacji w przestrzeni.
Niewiem czego nie mówi się o prześladowaniach dzieci i m młodzieży w szkołach masowych. Nauczycielol przez 45 minut nic nie zrobi to jest sprawa jasna, przede wszystkim rodzice powinni mówić swoim dzieciom, że są osoby niewidome czy z inną niepełnosprawnością. Jak ktoś nie miał do czynienia z osobą niepełnosprawną to się nie zaangażuje w pracę. To nie jest wina nauczycieli, że dzieci niewidome są prześladowane w szkołach masowych, to szkoły specjalne są likwidowane, choddzi tu o oszczędności, a szkoły masowe nie są przygotowane do przyjęcia uczniów z niepełnosprawnością.
Niewidomi grają w piłkę nożną. Możliwe. Sama nie próbowałam, ale słyszałam o tym. Kiedyś trenowałam trochę Karate, teras zajmuje się tańcem towarzyskim i jak już wspominałam wcześniej nie zgadzam się z opinią, że taniec nie jest potrzebny niewidomym. Bardzo się przydaje.