Komentarze: 0
Miłe miałam spotkanie z koleżanką z liceum. Przyjechała do Mnie i zjadłyśmy pizzę miło spędziłam czas.
Chciałam napisać trochę o Mnie i o mojej niepełnosprawności. Jestem niewidoma od urodzenia i chciałam napisać też o swoich problemach.
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
| 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
| 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
| 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
| 29 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
Miłe miałam spotkanie z koleżanką z liceum. Przyjechała do Mnie i zjadłyśmy pizzę miło spędziłam czas.
Trzeba pamiętać, że każdy wpis czytamy ze zrozumieniem. Trzeba myśleć co autor miał na myśli. Spotkałam się z paroma komentarzami błędnymi dlatego przypominam. . Człowiek widzący najlepiej zrozumie niewidomego jeśli ma z nim do czynienia. Taka jest prawda.
Kręgle to za ciężki sport dla Mnie.Niewidomi grają w kręgle próbowałam, ale ręce Mnie bolały od rzucania tą kulą. Wolę taniec towarzyski.
Nie mam zbyt dużo znajomych. Dobrze Mi z tym. Mam paru znajomych w fundacji i to Mi wystarczy.
Zakłady pracy chronionej są zamykane i niewidomi nie mają pracy. Ktoś po szkole średniej pracy w zakładzie pracy chronionej nie znajdzie.
Kończą się ferię i będę miała kolejne lekcje angielskiego w Domu kultury u Mnie na osiedlu. Są sami ludzie widzący, ale bardzo dla Mnie mili i pomagają mi. Wyprowadzają Mnie iz sali i pomagają mi wejść.
Pojawiła się we Mnie iskierka nadzieji. Kolega się mną zajmuje i prowadzi fundacje dla niewidomych. Zawsze jakąś pomoc od niego otrzymuje i realizuje swoje marzenia.
Mam kolegę z, którym jestem w bardzo dobrej komitywie. Pomaga Mi on spełniać marzenia. Mam nadzieję, że druga część mojego marzenia z Panem Białkiem się spełni.
To błąd mówienie, że ja obracam się tylko wokół niewidomych ludzi. Na kursie angielskiego na, który chodzę są tylko ludzie widzący i daję radę. To, że mam wielu znajomych niewidomych i słabowidzących to nie znaczy, że zobracam się tylko wśród niewidomych.
Jadę do Muszyny i bbędę wśród swoich. szość ttam przyjeżdżają osoby niewidome. Co roku tam przyjeżdżam i nikt nie patrzy na Mnie tam jak na dziwoląga.
Jestem pełna podziwu, bo jeszcze nigdy nie miałam takiej fajnej grupy na zajęciach. Są to osoby widzące, ale akceptują Mnie i traktują Mnie normalnie. Nigdy jeszcze takiej grupy nie miałam.
Niewidomi są nie mile widziani we wszystkich biurach. żadko zatrudnia się niewidomego w biuurze jako telemalketer. Dlatego co by Mi dał jakiś kurs z telemarketingu. Owszem zatrudniają niewidomych, ale w niektórych miejscach. Chodzi tu o dostosowanie stanowiska dla niewidomego. Głównyie jest to jako praca w domu.
Kurs angielskiego to mobilizacja. Jestem niewidoma i kąsekwętnie choę na zajęcia. Znam osoby słabowidzące, widzące też, które zmieniają cały czas pomysł na siebie.
Fundacja Szansa to fundacja, która pomaga niewidomym. Organizuje zajęcia z doradcą zawodowym i organizuje konkursy. Sama brałam w jednym udział. Napisałam opowiadanie pod tytueem świat bez baiier moja droga do dalszej rehabiloitacji. q
Jakaś pomoc jest od kolegti. Kolega, który prowadzi fundacje jest przedsiembiorczy i zorganizowany. Potrafi też spełniać marzenia. Organizuje też fajne zajęcia dla niewidomych.
Dostałam niedawno list od kolegi niewidoego. Lubię go. Poprostu darzę go sympatią. Mam nadzieję, że w wakacje się spotkamy.
Używam tylko klawiatury, a nie myszki. Od czego to zależy, że nie wciskają się nowe klawisze, może od tego, że jest nowa klawiatura nie wiem. Widzący na pewno sobie nie wyobrażają jak trudno jest poruszać się osobie niewidomej po internecie.
Na kursie angielskiego mam zawsze nowe znajomości. Ludziom nie przeszkadza to, że jestem niewidoma. Pomagają Mi dużo i robią ze Mną zadania. Chciałabym po wakacjach kontunuować dalej lekcje.
Rozsądek jest bardzo ważny. Jak mam jechać gdzieś daleko na jakieś szkolenie bez odpowiedzialnej osoby. To nie poważne. Niewiadomo kto z kim co gdzie i jak. Sami niewidomi, ale niewiadomojacy ci ludzie są.
Na szkolenie z telemarketingu sama się nie wybiorę, więc nie jadę. Potrzebuje przewodnika odpowiedzialnego. Mam zajęcia z, których nie moge zrezygnować i niee jadę.