Komentarze: 0
Znam kolegę niewidomegę niewidomego, którychwali się, że prowadzi samochód. Jak on może prowadzić samochód jak nie widzi. Jego tata prowadził, a on naciskał pedał. Jakie to osiągnięcie. I co z tego, jak on nie był w stanie się ubrać. Nawet nie będzie korzystał z tej umiejętności. Ja też jechałam z mamą rowerem wodnym i ja sterowałam i nie robię z tego wielkiego osiągnięcia. . Sama prowadzić mnie mogę, bo przecież nie widzzę. Na moją chorobę lekarstwa nie ma. Samochodu tak samo nie mogę prowadzić, więc poco Mi umiejętność maciskania pedału.