Komentarze: 0
W moim przypadku to trzeba mieć znajomości. Zajęcia komputerowe też miałam po znajomości. Kolega Mi pomaga, ale te osoby ze Związku niewidomych nie. To wrzędzie tak jest. Kiedtyś to nawet na turrunusy rehabilitacyjne jeździłam ze Związku, a teras nic się tam nie dzieje.