Komentarze: 0
Po rozmowie ze szkolnym psychologiem stwierdziłam, że to poroniony pomysł żebym pomagała uczniom w nauce to znaczy sam pomysł nie jest zły, bo ja lubię pomagać innym, ale jeżeli mam tylko odrabiać uczniem lekcje żeby on tylko odrobił lekcje to nie jest dobry pomysł. Potem uczeń nauczy się, że tylko odrobi lekcje i już. Owszem nie zawsze trzeba skończyć pedagogikę żeby pomagać innym, ale w tym przypadku to trzeba przynajmniej mieć pojęcie. Ja mam zajęcia ze studentami, bo oni się uczą jak uczyć i to jest najlepiej, utrwalają ze Mną materiał, a nie tylko wyjaśniają pracę domową. To był poroniony pomysł stwierdziłam Nie wiem jaki to nauczyciel wymyślił. A co bym miała robić przy komputerze jeśśli nie mam uprawnień.