Szkoła masowa to nie dla Mnie.
Komentarze: 0
Nie chodziłam nigdy do szkoły masowej, ale chodziłam do przedszkola zwykłego podczas wakacji, bo ośrodek jest zamknięty. Nauczycielki wogóle się Mną nie zajmowały. Tylko siedziałam i podsłuchiwałam co mówią. Koleżanka Mi mówiła, że nic się nie nauczyła i była wyśmiewana, że jest niewidoma. Owszem zależy na jaką klasę się trafi. Piszę w tej chwili o sobie. Urząd napewno byłby zadowolony żebym uczyła się w szkole masowej, bo chodzi o pieniądze, ale Mama wywalczyła .
Dodaj komentarz