Nie żałuję swojej decyyzji.

Nie żałuję swojej decyzji i nie pujdę do szkoły na Wyścigową. Chodzę na angielski i mam zajęcia w funddacji. I poco Mi jeszcze ta szkoła. Narazie nie mam co dziennie, ale może się tak zdarzyć, że będę miałła zajęcia cały tydzień w fundacji i co! Jak nie będę miała to nie szkodzi. Mam i toi już. Jeszcze się rodzice nie nauczyli, że nie chcę tam iść. Jest tylko 1 kierunek dla niewidomych, który Mnie nie interesuje. A rweszta nie są dostosowane do niewidomych. Florysta czy archiwista. To było bardzo dobre posunięcie, że nie chciałam tam iść. Nie potrzebbnie się tsak denerwowałam, ale z drugiej strony inaczej nie można było! Jak tak dalej pujdzie to zrezygnuje z angielskiego i z zajęć w fundacji.